Przedstawiam Wam zapiekankę wymyśloną na spontanie. Oczywiście nie miałam ochoty iść do sklepu, a więc zrobiłam coś z niczego. W sumie często robię coś nie mając nic w lodówce. Z wszystkiego co nadaje się do jedzenia układam sobie przepis w głowie i tworzę. Ta zapiekanka akurat udała mi się bardzo dobra, a wiec polecam. :)
Składniki:
- opakowanie dowolnego makaronu
- 400g mięsa mielonego
- 1 duża cebula
- 1-2 pomidory
- 2 ząbki czosnku
- 3/4 kubka śmietany
- 2 łyżki przecieru pomidorowego
- bazylia
- sól pieprz
Makaron gotuję al dente. Cebule, czosnek i pomidora (obranego) kroję w kostkę. Cebule parzę. Mięso podsmażam na oleju, dodaje czosnek. Gdy już jest trochę podsmażone dodaje pomidory, smażę ok. 2-3 min. Równocześnie w misce mieszam ze sobą śmietanę i przecier ( ja nie miałam nawet przecieru wiec dodałam ketchup ale z przecierem będzie lepsze). Solę i pieprzę do smaku, dodaje jeszcze bazylię. Do mięsa wlewam 2/3 śmietany i dodaję sparzoną cebulę. Gotuje tak przez chwilę. Do żaroodpornego wysmarowanego olejem dodaje makaron na spód a na górę nasze usmażone mięso i resztę śmietany która nam została. Możemy jeszcze posypać serem żółtym. Pieczemy pod przykryciem w 180C przez 30-35min.
mniam!
OdpowiedzUsuńO prawie jak mój dzisiejszy obiad.. Lubię takie dania :)
OdpowiedzUsuńLubię takie zapiekanki
OdpowiedzUsuńProsto i szybko :D
OdpowiedzUsuńAkurat nie mam większości z wymienionych produktów ;///// ;c
OdpowiedzUsuń