Witam ponownie po dłuższej przerwie :) Odświeżyłam trochę mojego bloga pod względem wizualnym myślę, że bardziej pasuje do tej pory roku. A więc tak, zaczynam znowu swoje blogowanie, nie było mnie tak długo ponieważ to był ostatni rok mojej nauki w szkolę, a co za tym idzie matura, zawodowe. Fakt faktem jeszcze trochę nauki przede mną ale w przerwach stwierdziłam że zrelaksuje się w gotowaniu . Dzisiaj mam dla was "ciasteczka" myślę, że będą idealne do południowej kawy czy też herbaty. Dobra koniec pisania czas na przepis! A życzę miłego dnia!!! ;-)
Składniki:
- 120g mąki
- 2 jajka
- 100g miodu
- 100g orzechów
- 1/2 łyżeczki startej cytryny
- 2 łyżki cukru pudru
Jajka ucieramy z cukrem, miodem, mąką. Dodajemy cytrynę. Na blaszkę średniej wielkości wylewamy ciasto uprzednio wyłożoną papierem do pieczenia. Wyrównujemy i posypujemy orzechami. Wkładamy do nagrzanego piekarnika na 180 stopni. Pieczemy do złotego koloru ok.15 min. Po upieczeniu kroimy na kwadraty.
Miód i orzeszki? To ja poproszę!:D
OdpowiedzUsuńAle to musi być smaczne :)
OdpowiedzUsuń