Placuszki z cukini

Sezon na cukinie uważam za otwarty. Co rok cukinia króluje w mojej kuchni i co rok już pod koniec mam jej dosyć. Leczo, placuszki, kotlety wszystko co możliwe z cukinii. Zawsze rośnie nam tak dużo, że ją rozdajemy byle się jej pozbyć ;-). A teraz coś o przepisie, placuszki wymyśliłam ja o ile dobrze pamiętam. Są szybkie, można do nich dać co aktualnie mamy w lodówce, szynkę, parówki, pomidory czy marchewkę. Idealne na późny obiad czy też wczesną kolację.

Składniki na dużą porcję:

• ok. 2 kg cukinia
• 20 dag szynki
• 2 duże cebule
• natka pietruszki
• 4 jajka
• 3/4 szklanki mąki
• pieprz, sól, zioła prowansalskie
• 3 ząbki czosnku 

Cukinie obieramy, wykrawamy środek. Trzemy na małych bądź dużych oczkach. Posypujemy solą aby woda odeszła. Cebule, szynkę i czosnek kroimy w kosteczkę. Gdy nasza cukinia wypuściła już sporo wody, dobrze odsączamy i przekładamy do miski. Dodajemy nasze pokrojone składniki, jajka, mąkę, posiekaną pietruszkę. Solimy i pieprzymy do  smaku oraz przyprawiamy ziołami, mieszamy. Na patelni rozgrzewamy olej i nakładamy po łyżce na jednego placuszka  i smażymy ok. 3-4 min na każdej stornie. Przekładamy na ręcznik papierowy aby odsączyć nadmiar oleju.