Po raz pierwszy robiłam risotto. Chodziło za mną miesiąc no i nadszedł dzień w którym je zrobiłam. Minęła godzina, a ja dalej czuje ten smak. Zapach grzybów rozszedł się po całym domu, mmm. Kremowa konsystencja, chociaż jeden minus brak parmezanu. Siła wyższa 'sklepy'. Mniami co to będę pisać.
Składniki:
- 400 g ryżu arborito
- 500 g pieczarek
- mozzarella
- ok. 2 litrów bulionu z 3 kostek grzybowych i 1 drobiowa
- oliwa
- 3 cebule
- 3 ząbki czosnku
- pieprz, sól, natka pietruszki
Pieczarki kroimy w plastry, podsmażamy na oliwie. Pieprzymy i solimy przekładamy do oddzielnego naczynia. W naczyniu w którym podsmażaliśmy pieczarki szklimy cebulę pokrojoną w kostkę oraz czosnek. Wrzucamy nasz ryż i smażymy ok. 1 min. Wlewamy dwie chochelki bulionu czekamy aż ryż wchłonie bulion. Czynność powtarzamy do uzyskania kremowej konsystencji. Ja zużyłam ok. 1,75 l bulionu. Pod koniec dodajemy nasze pieczarki oraz mozzarellę. Solimy i pieprzymy do smaku oraz wsypujemy trochę pietruszki.
O tak, risotto to jest to, co tygryski lubia najbardziej :) Z grzybami szczegolnie. Pyszne danie.
OdpowiedzUsuńBasmati zupelnie nie nadaje sie do risotto, poza tym ok. Jaka mozarella?
OdpowiedzUsuńNo to trafiłam na jakieś złe źródła z tym ryżem bo trochę czytałam. A o co dokładnie pytasz?
Usuń