Przepis i zdjęcia stworzyła moja koleżanka. Obiecałam jej wstawić ten przepis na bloga, a wiec wstawiam i tu kilka słów od Aleksandry dla Was ,,Od 2 tygodni moja dieta diametralnie się zmieniła, z dań tłustych i głównie opartych na bazie makaronu przeszłam na dania skąpe w tłuszcze. Jak już wspomniałam, od 2 tyg jadałam głównie warzywa, ale wczoraj postanowiłam zrobić dla siebie mały prezent, nagrodzić się za wytrwałość w diecie pewnie poszłam w zła drogę, ale było warto. Mój prezent to makaron z pachnącymi ziołami prowansalskimi pulpeciki danie nie jest skomplikowane, a jest naprawdę pyszne. nie byłam zwolennikiem pulpecików, ale to danie zmieniło mój pogląd i z wczorajszym dniem automatycznie stały się jednym z moich ulubionych dań Smacznego!"
Składniki:
- spaghetti płaskie
- 1/2 kg mięsa mielonego z szynki
- puszka pomidorów z bazylią i czosnkiem ( Dawton, ja widziałam też z Pudliszek)
- 10-15 dag startego sera żółtego
- 2 cebule
- 2 ząbki czosnku
- 1 jajko
- 3 łyżki bułki tartej
- zioła prowansalskie
- sól, pieprz
fajny przepis, ale muszę się przyczepić nazewnictwa- nie każdy długi makaron to spaghetti, a coś takiego jak 'płaskie spaghetti" po prostu nie istnieje ;)
OdpowiedzUsuńMakaron ze zdjęcia to najpewniej linguinie...
Być może, ja nie wiem jak się nazywa ten makaron ponieważ ja tego przepisu nie robiłam tylko moja koleżanka. Wiesz a ludzie chyba będą bardziej kojarzyć jakie to jest płaskie spaghetti niż linguinie. Pozdrawiam
Usuń